top of page
Jevelx

Henryk Grunwald -poszukiwany

zdj. archiwum prywatne



Henryk Grunwald (1904-1958) to artysta wielowymiarowy, rysownik, malarz, satyryk, poeta i dziś powiedzielibyśmy projektant, metaloplastyk, choć on sam od tego ostatniego określenia się odżegnywał. Najbardziej w procesie twórczym interesował go etap kompozycji. Rysunek, który opanował do perfekcji, był zawsze podstawą każdej jego pracy koncepcyjnej. Był typem artysty- rzemieślnika, dla którego rzemiosło i sztuka stanowiły jedność . Choć w jego dorobku są obrazy, rysunki, wspaniałe realizacje metaloplastyczne to w gronie osób interesujących się biżuterią jest on przede wszystkim twórcą poszukiwanych broszek i wisiorów.

Henryk Michał Grunwald urodził się w Łazach pod Warszawą w 1904 r. Uczęszczał do Gimnazjum Męskiego Związku Zawodowego Nauczycielstwa Polskiego Szkół Średnich w Warszawie. Studiował w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie kadrę stanowili członkowie Towarzystwa Polska Sztuka Stosowana i Warsztatów Krakowskich (Wojciech Jastrzębowski, Karol Stryjeński, Karol Tichy i Mieczysław Kotarbiński ). W szkole tej, oprócz podstaw teoretycznych nauczano solidnej pracy warsztatowej. Było to również, zgodne z teoriami angielskiego ruchu “Arts and Crafts”, które podnosiły rzemiosło do rangi sztuki, postulowały konieczność integracji wszystkich dziedzin sztuki.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, artyści byli zdeterminowani by stworzyć styl, który można by nazwać narodowym. Wiele inspiracji czerpano ze sztuki ludowej i folkloru. Ten kierunek (nazywany polską odmianą art deco) niewątpliwie miał ogromny wpływ na twórczość Grunwalda.

Już w czasie studiów wykazywał ogromny talent, jego prace były prezentowane na wystawach i nagradzane. Rok 1928/1929 spędził na stypendium naukowym we Francji, a po studiach został na asystentem prof. Kotarbińskiego, w Pracowni Technik Metalowych, która była kuźnią wspaniałych talentów.

Pod koniec 1935 roku jego obrazy olejne, rysunki oraz prace w metalu (odznaki ,projekty medali, misy, kubki pokazane zostały w Instytucie Propagandy Sztuki. Pracował też jako karykaturzysta dla " Szpilek".

Został poproszony przez Bohdana Pniewskiego, autora przebudowy dawnego Pałacu Bruhla szykowanego na siedzibę MSZ, o wykonanie projektów elementów z zakresu kowalstwa artystycznego.

Tak opisała, ukończone już wnętrza, Jadwiga Beck żona ministra spraw zagranicznych w autobiografii " Kiedy byłam ekscelencją" ...Oświetlone salony, lśnią posadzki, wnętrza projektowane przez polskich artystów, obrazów niewiele ale dobre. Kilka plafonów malowanych przez Kowarskiego. Kwiatów mnóstwo i dekoracyjnych gałęzi z parku Skaryszewskiego. Tkaniny, wazony z "Ładu". Kandelabry, patery, popielniczki wykuwał Henryk Grunwald."

Kazimierz Prószyński w czasopiśmie " Plastyka" z 1938 r, pisząc o tej realizacji wspomina wykonane przez Henryka Grunwalda kraty -osłony grzejników i armatury świetlne.

Niestety, Pałac Bruhla został doszczętnie zniszczony podczas drugiej wojny światowej, więc dziś obiekty te możemy poznać jedynie z opisów i zdjęć archiwalnych.

Kolejną pracą na zlecenie Bohdana Pniewskiego były elementy kowalskie w gmachu Sądów na Lesznie. Obiekty te : żyrandole, kinkiety, kraty na szczęście ocalały, pomimo ogromnych zniszczeń wojennych i można je dziś tam zobaczyć.

[ zdjęcia poniżej dzięki uprzejmości "warszawskie-mozaiki"]







Sąd Okręgowy w Warszawie


Wspomniana już, żona ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Józefa Becka, pani Jadwiga Beck, była wielką ambasadorką polskiej sztuki i rzemiosła, wspierała wystawy sztuki ludowej, haftu. Chętnie ubierała się w jedwabie z Milanówka, srebrną biżuterię i promowała je podczas oficjalnych przyjęć i zagranicznych podróży. Przed wizytą w Londynie zamówiła u Henryka Grunwalda biżuterię artystyczną z miedzi i mosiądzu. Był to, prawdopodobnie diadem, jak ten ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie z delikatnym ornamentem.

zdj. "Arkady" nr 4 1937 r


Został on również zaprezentowany podczas wystawy w 1998 w muzeum Miedzi w Legnicy, której autorką była Pani Krystyna Nowakowska. Podobny, widzimy na zdjęciu Jadwigi Beck z czasopisma “Kobieta w świecie i w domu” nr 23 1936 r oraz w czasopiśmie Arkady z 1937 r. Biżuteria, tak odróżniająca się od drogocennych precjozów arystokratek angielskich wzbudziła zaciekawienie i zainteresowanie swą oryginalnością.




“ Interesowano się bardzo memi biżuteriami . ... Wiedziałam, że w Anglii, na duże przyjęcia, wszystkie panie noszą djademy i piękne drogocenne ozdoby. Łatwo powiedzieć! Ponieważ nie chciałam banalnych imitacji a interesują mnie rzeczy artystyczne, wykonane w Polsce, więc zwróciłam się do p. Henryka Grunwalda, który zaprojektował dla mnie i wykonał biżuterię z miedzi i mosiądzu. Miałam wielką satysfakcję w imieniu swoim i autora, bo są to przedmioty oryginalne, artystyczne i krajowe!"

[ Kobieta w świecie i w domu" nr. 23 ,1936]

Zdjęcie pochodzi z wystawy "Julia Keilową. Projektantka" Muzeum Warszawy przygotowanej przez Agnieszkę Dobrowską i Monikę Śliwińska.

Kolejna wystawa w IPS-ie na której Henryk Grunwald zaprezentował 59 prac w metalu odbyła się w 1938 r. Po raz pierwszy zaprezentował oficjalnie na tej wystawie swoją biżuterię.




zdj." Arkady " nr 4 ,1937 r



Jako uznany już artysta, został zaproszony do udziału w Międzynarodowej Wystawie Sztuki i Techniki w 1937 r. w Paryżu. Zaprojektował między innymi poręcze z motywem krokodylich głów na mostek, przez który wchodziło się z ogrodów Trocadero do wnętrz Rotundy Honorowej.

Następnie w 1939 r, 82 prace Grunwalda popłynęły przez Atlantyk na Wystawę Światową w Nowym Jorku. Listę prac zawiera “KATALOG OFICJALNY DZIAŁU POLSKIEGO NA WYSTAWIE ŚWIATOWEJ W NOWYM JORKU 1939”. W związku z wybuchem wojny, prace te niestety nie wróciły do kraju. Część z nich, została sprzedana na pokrycie kosztów wystawienniczych. Z opracowania Krystyny Nowakowskiej “Pawilon Polski na nowojorskiej wystawie światowej (1939-1940)” dowiadujemy się, że oferta sprzedaży dzieł Henryka Grunwalda z Pawilonu Polskiego, zawarta w katalogu aukcyjnym autorstwa Marii Werten z 1939r, w dziale poświęconym sztuce dekoracyjnej, zawierała dwie niskie balustrady do prezentacji sztandarów, 15 tarcz herbowych, 3 metrowy kandelabr oraz srebrną biżuterię. Część została przekazana do Muzeum Polskiego w Chicago i można je zobaczyć, choćby poprzez stronę internetową Muzeum. Paradoksalnie, uchroniło to przynajmniej część przedwojennej twórczości Grunwalda, ponieważ to co zostało w kraju, przepadło w wojennej zawierusze.

Okres wojny spędził Grunwald w stolicy, walczył w powstaniu Warszawskim a po wojnie aktywnie uczestniczył w odbudowie stolicy, tworząc również elementy architektury reprezentacyjnej.

Jedną z najlepszych realizacji artysty jest dekoracja metaloplastyczna Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Projektował obiekty dla ówczesnego gmachu Rady Państwa, dzisiejszego Urzędu Rady Ministrów, Ambasady Polskiej w Berlinie i Pekinie, Filharmonii Warszawskiej.


Filharmonia Narodowa , zdj. z bloga " warszawskie-mozaiki"


Jak relacjonował Stanisław Strumph Wojtkiewicz, który spotkał Grunwalda po wojnie, na pytanie, co robi obecnie, odpowiedział:"

...Co robię? Medale, żetony, plakiety, tace, żyrandole, świeczniki, kinkiety, płaskorzeźby latarnie, bramy, balustrady, fragmenty architektoniczne, zastawy, pierścienie, biżuterię, nagrobki, herby, odznaki- słowem to wszystko, co najpierw powstaje w rysunku a następnie może być utrwalone w żelazie i brązie, miedzi i mosiądzu, cynie i srebrze, złocie ….”


Grunwald sam wykonywał swoje prace do 1945 r, sygnowane imiennikiem podzielonym na dwie sylaby GRUN WALD. Później wykonawca jego projektów był grawer Stefan Chmielecki (jego imiennik SCH pojawia się obok gmerku Grunwalda) oraz jego uczeń Wojciech Jurkowski.


















zdj. archiwum prywatne


Twórczość biżuteryjną Henryka Grunwalda charakteryzują lekko zgeometryzowane kształty, odejście od kosztownych materiałów na rzecz wyrazu artystycznego odzwierciedlającego aktualne trendy, celowe eksponowanie właściwości materiałów. Po raz pierwszy na wystawie pojawiły się w 1938 r w IPS-ie. Były to ozdoby z motywami Ryb, Fregat, Janosika wykonane w miedzi, srebrze, mosiądzu i białym metalu.

W kolejnych pracach widać wyraźne nawiązania do folkloru zakopiańskiego, inspiracje pracami Władysława Skoczylasa, ludowymi czy miejskimi legendami.


















Zdjęcie archiwum prywatne

















Zdjęcie archiwum prywatne

















Zdjecie archiwum prywatne


Mamy więc postacie Zbójnika, Kraka walczącego ze smokiem, Złotą Kaczkę, Syrenkę Warszawską, Lajkonika, Bazyliszka, Babę Jagę. Postacie Janosika i Syreny przedstawione są w różnych wariantach.




zdjęcia archiwum prywatne


Są fregaty jedno i trzymasztowe które pojawiły się już na początku przygody z biżuterią i później zyskały herb polsko-gdański, wisiory stylizowane na wzór góralskiej zapinki, Koniki Morskie.






Zdjęcia ze zbiorów biżuterii w Muzeum w Gliwicach fot. Wojciech Turkowski


Dzięki współpracy ze Stefanem Chmieleckim na broszach pojawia się emalia. Przykładem jest tutaj broszka Pan Twardowski, która występuje w zarówno w wersji z białego metalu i srebrnej, ale również w wersji kolorowej, emaliowanej.


zdj. archiwum prywatne




Ostatnia broszką zaprojektowaną przez Grunwalda jest Oberek ,który być może miał być początkiem nowej serii.

Obecnie prace Grunwalda znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Historycznego m.st. Warszawy, Muzeum Sztuki Złotniczej w Kazimierzu, Muzeum Mazowieckiego w Płocku, Muzeum w Gliwicach, Muzeum Polskiego w Chicago.



Bibliografia:


“ Arkady” nr 4 ,1937 Henryk Grunwald “Ozdoby z metali”

“ Spotkania z zabytkami” nr 11 2007

“ Kobieta w świecie i w domu” nr 23,1936 r

Kazimierz Prószyński “ Henryk Grunwald“ Plastyka” nr 2-3, 1938

“ Henryk Grunwald” Pamiętnik wystawy 1960, Muzeum Narodowe w Warszawie

Irena Huml “Metal w twórczości Henryka Grunwalda”

Krystyna Nowakowska “Grunwald mistrz kompozycji w metalu” Muzeum Miedzi w Legnicy 1998 r

Mieczysław Knobloch " Polska biżuteria" 1980 r

" Hand Made"Polska Sztuka Srebra lat 1945-1979, Galeria Sztuki w Legnicy 2019

" Sztuka małych form" Michał Myśliński IS PAN ,Warszawa 2021

Odczyt dr Agaty Lipczik IS Pan na sesji Art-Deco w Płocku "Biżuteria Henryka Grunwalda na brytyjskim dworze"

"Biżuteria polskiego Art Deco-europejskość i swojskość (na przykładzie twórczości Józefa Fajngolda i Henryka Grunwalda), w Katarzyna Kluczwajd (red.) "Rzemiosło artystyczne i wzornictwo w Polsce, Toruń 2001




https://www.facebook.com/profile/100063481901528/search/?q=Grunwald


https://kolekcje.muzeumwarszawy.pl/pl/?_ga=2.235080649.910360626.1691342896-1811805019.1688911499&_gl=1*4a1ttn*_ga*MTgxMTgwNTAxOS4xNjg4OTExNDk5*_ga_ZLX621E6QT*MTY5MTM0Mjg5Ni4xLjEuMTY5MTM0Mjg5Ni42MC4wLjA.*_ga_5HEVTD2TPP*MTY5MTM0Mjg5Ni4xLjAuMTY5MTM0Mjg5Ni4wLjAuMA..*_gcl_au*MTI4ODM0NzM3OS4xNjkxMzQyODk3



1 Comment


Guest
Aug 07, 2023

Świetnie! O biżuterii przedwojennej, projektowanej dla pani Jadwigi Beck, referat wygłosiła w Płocku w 2022 roku dr Agata Lipczik - pewnie za jakiś czas tekst ukaże się drukiem.

Like
bottom of page